Pasta o chlebie

Bądź mną
Kup chleb
Wracaj rowerem ze sklepu
Chleb wielki w chuj i nie chcesz pognieść więc wieziesz w torbie w ręku
Majta ci się to przy kierownicy ale zapierdalasz równo do domu
Jakiś seba bez chleba na rowerze cię wyprzedza cały fajny
Zaczęło się
Pedałuj szybciej i doganiaj go
Zdecyduj by wyjebać mu lepe chlebem
Seba odwraca się i widzi że za nim zapierdalam jak pojebany
W jego oczach widzę wtf.png
Próbuje spierdalać
Nic z tego
Zapierdalaj z całej siły by dogonić sebe i wyjebać mu lepe chlebem
Nogi bolą jak pojebane
Łap zadyszke
To bez znaczenia
To jest ten moment dla którego żyjesz
Wiesz że warto
Nic nie może cię powstrzymać
Zajebe sebe chlebe
Doganiaj go
Seba zaczyna serio się bać
WYJEBIE CI LEPE TYM CHLEBEM
Co
Seba wjeżdża na krawężnik i wypierdala się na ryj
O shit seba, to nie tak miało być
Zatrzymaj momentalnie rower i podbiegnij do niego
Wyjeb mu lepe chlebem z całej epy
Podbiegnij do roweru i ucieknij

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz