Wczorajsza kiełba

bądź loszką
lvl 16
2k15
wakacje, słoneczko, jebać szkołe hehe
brat lvl 30 zaprasza do siebie
żona, dwójka dzieci, dobra praca
jedziesz do brate
"hej brate co tam"
"fajnie że wpadłaś, musimy porozmawiac"
"co? o czym?"
"później ci powiem, najpierw zjemy grilla"
ciesz się jak janusze na otwarcie nowego marketu we wsi obok
pojebanajaklatozradiem.png
patrzysz na grilla, a tam soczyste kiełby
brate dobrze zarabia, to pewnie jakieś rarytasy
wpierdalasz
jakietokurwadobre.mp3
żeażcyckiposuficielatajo.png
"brate to jest takie dobre, że ja się czuję jakbym całe życie w dupie mieszkała i nagle świat zobaczyła i ja nie wiem co sie dzieje takie to dobre"
"hehe siostra jedz nie pierdol"
zjadłaś
"no to co tam brate, o czym chciałeś pogadać"
"wiesz, że urodziło mi się drugie dziecko niedawno?"
"no wiem że gówniak hehe no i?"
"no i trzeba chrzest w kościele zrobić i chrzestnej nie mamy"
wesołażaba.jpeg
"no pewnie brate, bede chrzestne"
"to jutro pójdziemy do księdza i załatwimy formalności"
"oke"
itakupłynąłwieczóriporanekdzieńpierwszy.księgarodzaju
wstajesz rano
dziwne, bo zwykle z rana lepisz krzysia, ale teraz coś nie widać skurwysyna
mówi się trudno żyje się dalej w sumie księżniczki nie robią kupy hehe
brate prosi cię, żebyś wzięła starsze dziecko na plac zabaw a on w tym czasie pojdzie do kościołe z gówniakiem i załatwi formalności
idziesz na plac zabaw
mała sie bawi, ale szybko jej sie nudzi, bo jest tam codziennie, ile kurwa można
myślisz.avi
idziesz z małą do kościołe, bo w sumie głupio tak chrzestne być i mordy nie pokazać wcześniej
jesteś w zakrystie
ksiendze, brate i gówniak coś tam już załatwiają
ciekawe czy to ten ksiendze co lubi dzieci hehe
sadzasz małą na krześle i stajesz sobie zboczku
ksiendze coś tam pisze, notuje
zagląda przez ramię i pyta: "mała, pewnie kochasz swojego gówniaka hehe"
nagle czas zwalnia
wiesz co sie dzieje, bo brate grał kiedyś w need for speed a ty patrzyłaś
slowmotion.nfs
patrzysz na małą, otwierają się jej powoli usta, żeby odpowiedzieć ksiendze prawdę i tylko prawdę
w tym samym momencie puszczasz ogromnego bona na całą zakrystię
wymskłosię.rar archiwum rozpakowane
jebie wszechpotężnie
widzisz przez okno jak nawet skunksy spierdalają wsinądal
wiesz, że to ta wczorajłsza kiełba
ile minut w godzinie a godzin w wieczności
czujesz że tyle trwa ta cała sytuacja
kątem oka udaje ci się dostrzec, że na szczęście obyło się bez gruzu
boge chciał się zabawić swoimi simsami, ale już przełączył szybkość gry na normalną
stoisz nieruchomo jakbyś zobaczyła dzika dojebującego w sosnę
przypominasz sobie słowa polonistki grażyny
"kochani wszyscy jesteśmy aktorami i gramy na deskach teatru zwanego życiem"
postanawiasz odegrać swoją rolę
"ojej mała, no co Ty!"
mała parzy na ciebie
wiesz, że ma tylko dwa lata, ale po wzroku widzisz, że przerobiła całą kamasutrę tortur i zastanawia sie jak cię dojebać
wszyscy się śmieją. ksiendze się śmieje, brate się śmieje, Ty się śmiejesz, tylko gówniak nie, bo za młody jeszcze na heheszki
nie dając małej wejść w słowo mówisz
"mała nie przejmuj się. zdarza się każdemu hehe"
wiesz, że to koniec apokalipsy. najgorsze już za tobą i przeminęło z wiatrem
ulga.rar ale tym razem bez rozpakowywania
tylko ksiendze jakoś tak dziwnie na ciebie patrzy
on zna prawdę

1 komentarz: