Pasta o byciu rekinem

Bądź mną
Lvl 32
Wychodzisz jak co rano do pracy
Z okna wieżowca wypada koleś
Spada ci na głowę
Ciemność
- BOŻE CO SIE DZIEJE
Coś gryzie cie w kostke u nogi
Kurwa, to nie jest kostka, to płetwa
Jesteś małym rekinem w brzuchu matki 
Reinkarnacja motzno
Drugi rekini zarodek uderza cię płetwą w oczy
Walczysz o przeżycie w brzuchu matki
- STOP LUDZIE KURWA
Rekiny przestają walczyć
Wciskasz im kit że jesteście braćmi i po co ta przemoc
Rekiny rozumieją
W brzuchu panuje pokój i dobrobyt
Gdy bracia śpią przegryzasz im tętnice
Wygryw motzno
Rodzisz się jako rekin alfa
Matka pyta cię gdzie reszta rekinów
Gdzie reszta moich dzieci ty bękarcie
Pszypał
Sypiesz matce piaskiem w oczy
Uciekasz
Płyniesz przed siebie
Plaża
Widzisz fajne dupy w bikini
Podpływasz pooglądać
Wszyscy uciekają z wody
smutnażaba.jpg
Z wody nie zdąża uciec jeden koleś
To ten co spadł ci na głowę
ty kurwo zmarnowałaś mi dwadzieścia lat życia
Gonisz go
Otwierasz paszczę
Koleś ze strachu robi do wody
W ostatniej chwili ucieka
Kupa wpada ci do mordy
Nie dośc że cie zabił to jeszcze nasrał ci do ryja
Brak profitu. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz