Wizyta w kościele

Byłem dzisiaj w kościele, po wejściu zacząłem szukać dobrej miejscówki, patrzę a przy ołtarzu stoi takie zajebiście duże, zdobione, pozłacane krzesło z obiciem #tylewygrac xD Szybkim krokiem minąłem stare grażyny i pobiegłem sprintem do tronu. Mowie wam jakie wygodne było Niestety moja radość trwała krótko bo nagle przyszedł jakiś dziad w czerwonej szmacie i zaczął się pluć że to jego krzesło, powiedziałem żeby spierdalał, pierwszy je zobaczyłem, a on mnie siłą z tego krzesła chciał zdjąć! Zaparłem się tak że nie dał rady ale przyszły posiłki, czterech ministrantów, organista i proboszcz mnie ściągali xDD Po tym wyjebali mnie z kościoła i powiedzieli żebym nie wracał, także nie polecam 2/10.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz