Kółko teatralne
kółko teatralne w liceum
100% hetero xD
spędzam tam całe dnie
jeden koleś wyraźnie się wyróżniał
był z innej szkoły i był znacznie wyższy
miał zajebisty głos i brylował w wielu rolach
dodatkowo lubił ze mną pracować
deadline przed występem
musimy zostać do późna
wszyscy są wyczerpani
ostatecznie proszą nas byśmy wysprzątali scenę
zostawiają nam klucz
jesteśmy sami i sprzątamy
nagle ten zaczyna się do mnie dobierać
cosiedzieje.jpg
przestałem stawiać szybko opór
leżę na deskach sceny a on robi mi loda
robi to zajebiście
nagle przerywa
"ej no ale ja jeszcze nie skonczylem" ;_;
wychodzi bez słowa
następnego dnia odegraliśmy przedstawienie
nie zwraca na mnie uwagi
spektakl nam się udał
pytam go za sceną co jest nie tak
patrzy mi w oczy głęboko
trzeba wiedzieć kiedy ze sceny zejść"
"niepokonanym"
przyjrzałem mu się
to Grzegorz Markowski
nigdy więcej go nie widziałem
do dziś fapię z myślą o nim
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz